Toruńska Liga Kreskowa - Kreski Żużel 2001

Wikary Makary

Pochwa! Jestem księdzem, więc uklęknij kiedy to czytasz.

W dzisiejszym odcinku rusza obiektywna prezentacja drużyn, które z lepszym lub gorszym skutkiem będą starały się dorysować na pucharze gwiazdkę:

KS Tęcza

Góra mówi, że pierwszy raz (tfu...) jak to zwykle podobno bywa będzie niewypałem. Zlepek indywidualistów. Mikst młokosów i stare wygi, o których brukowce dawno już nie pisały. Mieszanka wybuchowa, ale wymaga czasu na zgranie i treningów do otarcia kurzu ze starych nazwisk. Przy pewnej dozie sprzyjającego wiatru zdobędzie punkty, jednak będzie to walka o 6 miejsce

Kaioh

Z górą się nie dyskutuje, ale indywidualistów w Tęczy to ja nie widzę, raczej wręcz przeciwnie Jezyk

Fajna analiza, ale jednak myślę, że jesteśmy w stanie zajść wyżej niż na 6 miejsce Jezyk

Wikary Makary

zaprawdę z górą się nie dyskutuje

Karton

Weterani ligowych torów coś nie mogą doczekać się pierwszego klubowego medalu. Jeśli i tym razem skończy się na przebłyskach, a nic nie wskazuje na to by miało być inaczej, to historia się powtórzy. Kiedy dobrze zaczną, jakoś to wygląda. Jak początek w torbę, to morale diabli... tfu, chciałem powiedzieć - leżą! W przeszłości potrafili napsuć krwi wyżej notowanym rywalom, w ich rękach pozostaje czy przyniesie to więcej punktów niż w minionym sezonie. Na tę chwilę miejsce 6-7

Wikary Makary

Sharkgarna

Pierwszy sezon za nimi, największe cięgi teoretycznie również. Drużyna względnie wykrystalizowana i z wielkim zapałem do jazdy, co bez wątpienia jest ogromnym atutem do sukcesu niezbędnym. Drugim są umiejętności. Rekiny to ławica o przyzwoitej technice łowów, pozwalającej na walkę w środku stawki. Czy o coś więcej? W tym sporcie system 6 x 8pkt nie zadziała. Sutensson wszak liderował w zespole, ale to na pudło za mało. Miejsce 4-5

Wikary Makary

Meuarna

Czyli torpidos wzajemnej adoracji. Gromada aspołecznych wykolejeńców i degeneratów, która w chwili wolnej od kresek zgrywa wykładowców i innych prawników. Skład drużyny podobnie jak kartonu zakonserwowany formaliną i podobnie czekający na pierwszy medal. Czy nadzieje mają szansę się ziścić? Meuarna nie tak dawno pokonała u siebie Mistrzów Torunia, by otwartą w ten sposób szansę spłukać w bezpośrednim dwumeczu z Eastogarną. Odchodzi Rydzyk, w jego miejsce wraca dawny filar Kim Lee, jednak z marszu nie powtórzy tej skuteczności. Zespół ograny i doświadczony, ale poza tym na napoje wyskokowe podatny. Ulubieńcy publiczności, ale palcom i wątrobie sił raczej na pudło nie starczy.

Wikary Makary

Eastogarna

Zenon Plech poproszony o komentarz na temat stylu jazdy Ernesta 'Che' Bugaja zmarszczył brwi i zacisnął zęby. Na pytanie o to jakim sposobem są z tego punkty - odmalował się na jego twarzy grymas niestrawności. Przedwojenni dominatorzy wślizgiem zdobyli brązowe medale we wszystkich kategoriach, co wyraźnie wyostrzyło apetyt na letnie ściganie. Dwójka asów, dobry młokos i parka, która nie powinna robić punktów, a jakoś im się to udaje. Do tego Tommy Jonsson, którego jazdę przez pryzmat dawnego złota IMT można określić skandalem... W sprzyjającym układzie będą groźni dla wszystkich, w niesprzyjającym z każdym pogubią punkty. Ciekawe czy menager pozostawi w parze dwóch najlepszych zawodników. Końcówka minionego sezonu daje podstawy do optymizmu, medal jest w ich zasięgu.

Wikary Makary

Kalos Kagatos

Pozycja medalowa pewna, trudno żeby było inaczej jeśli nominalny KSM zespołu jest najwyższy w całej stawce. Ekipa równa, bez słabych punktów. Wieść niesie, że nowi w zespole przechodzą na treningach solidną ścieżkę zdrowia i pokażą się z dobrej strony. Wyjścia nie mają ponieważ na początku sezonu kangury będą borykać się z absencją Sullivana oraz rozdymanym ego powracającego Rydzyka. Złośliwi gadają, że jeszcze dotkliwsza jest jednak alergia na byczą sierść... Uchodzą za doskonałych techników i schematycznych nudziarzy. Jeden Polsson (wszak jedyny obcokrajowiec) wyróżnia się wirtuozerią, zwłaszcza zewnętrznej części toru. Gdyby ktoś prowadził takie statystyki, Pol nie ma sobie równych w średniej prędkości oraz w najdłuższym przejechanym dystansie. Ze stoickim spokojem rozpędza się po dużej przez 4 okrążenia, nie rusza go nawet żółto-czarna flaga. Polsson potrafi atakować po dużej, nawet jak rywale ukończą już wyścig! W ostatecznym rozrachunku poza ich jazdą, będzie się liczyć nieprzewidywalność Vakevatarny.

Wikary Makary

Vakevatarna

Drużynowy Mistrz Torunia z nieznanych powodów jako jedyny nie podał składu. Wnioskując z plotek, Piotronsen wybrał emeryturę na Barbadosie, w jego miejsce świeży transfer z KS Kotłownia - Dean Alkajos. Czwarty zawodnik IMT dołącza do trójki najlepszych liderów ligi, co zespół musi czynić faworytem. Medialne gwiazdki pospołu toru i nocnych klubów. Stacje telewizyjne przepłacają za prawa do transmisji ich spotkań, ale również dlatego, że nie są niezawodni. I co by o nich nie mówić, ze wszystkich drużyn, pokonanie złotych alchemików jest najprzyjemniejsze.

Round one... Fight!