Toruńska Liga Kreskowa - Kreski Żużel 2001

Soprano

Scuderia Vakevatarna

Rzekłby kto "co to za sztuka" wygrać zawody najsilniejszym będąc, nawet jeśli uczynić to po raz wtóry. Powracający do składu Dean Alkajos przywrócił zespołowi kształt niemal identyczny z tym, w którym Vakevatarna występowała od sezonu nr 12 w 2007 roku. Z tego powodu rywalizacja od początku sprowadzała się do pytania czy ktoś zdoła faworyzowaną drużynę zatrzymać i podobnie jak sezon wcześniej los dał lidze na to nadzieję. Porażka na torze Tęczy zagotowała atmosferę. Pojawiły się brzydkie wyrazy, wzajemne pretensje i stało się jasnym że wyjazdowe starcie z Eastogarną będzie walką nie o 2 punkty, ale o strategiczną inicjatywę. W tym krytycznym momencie zespół ponownie wykazał się odpornością i po wyrównanym spotkaniu wyjechał z tarczą, resztę sezonu trzymając już pod kontrolą. Siódme Drużynowe Mistrzostwo Torunia popełnili:

Tony Soprano (9,46) - sezon nie tak dobry jak dwa poprzednie, jednak w sytuacji gdy było komu przejąć obowiązki - do przyjęcia.

Dean Alkajos (8,46) - przedsezonowy cytat: "Żyd dopiero co wrócił i twierdzi, że będzie drugim zawodnikiem w lidze... co za bezczelny typ!!!" Talent i indywidualność nieprzeciętna, w dobrym dniu nie do zatrzymania, ogromny wkład w złoty medal. Tomasz Bajerski kresek zapowiedzi spełnił i tyle go w klubie widzieli.

Alex Lambert (8,17) - Gwiazda toru i parkingu. Wielka determinacja, wspaniałe umiejętności i doskonała samoocena:) "Tomasz" należy do tych zawodników, których popisy ogląda się najprzyjemniej.

Radoslav Keedar (8,09) - Filar zespołu, woli koncentrować się na wyścigowej robocie nie rzucając się w oczy. Przytrafiły się wpadki, jednak poświęcenie indywidualnego wyniku interesom drużyny czyni sezon zdecydowanie na plus.

Exeter Johns jr. (6,69) - Jeden z nielicznych, którzy nigdy nie zmienili klubowych barw i jeden z niewielu, których stać na wyniki w przedziale od 4,00 do 8,60. Mimo wahań formy pewnie wdarł się do wyjściowej szóstki. Pozytywny duch zespołu

Dave Skull (6,34) - "Pierwsze nerwy Rzeczypospolitej" i pierwszy zawodnik Vakevatarny z nakazem wypicia piwa przed meczem:) Świetny startowiec, w równym stopniu zdolny do wywołania podziwu jak i konsternacji.

Martik Kelav (5,41) - Pierwszy pełny ligowy sezon i wyraźne techniczne postępy. Więcej jazdy pod okiem doświadczonych wyjadaczy pokaże na co go stać.

Julen Vicente (ns) - rzadko dostępny, a kiedy już był to "trener we mnie nie wierzy" Często jazda nie zasługująca na punkty je przynosiła, a w rozsądniejszych momentach ich brakło. Z racji nielicznych startów - bez oceny.

Hans Piotronsen (ns) - Przerwał wylegiwanie się na Barbadosie, by wystapić w jednym meczu przeciw starym znajomym z Eastogarny i pokazał się z jak najlepszej strony.

MJ (ns) - gościnny występ lidera z minionej epoki przeciw dobrym kolegom z KK towarzysko bardzo fajny, sportowo - po długiej przerwie już trochę mniej.